W sypialni najwięcej czasu spędzamy po zmroku, dlatego również bardzo ważne jest wybranie właściwych artykułów oświetleniowych do tego pomieszczenia. Na co warto się zdecydować?
Sypialnia jest jednym z tych pomieszczeń w domu, w którym zastosowanie jednej lampy to za mało, chociaż lampa sufitowa zdecydowanie jest w tym przypadku podstawą. Co jeszcze warto wybrać oprócz niej?
Lampa sufitowa
Główne oświetlenie w sypialni powinna dawać lampa sufitowa albo innego rodzaju oświetlenie sufitowe, na przykład oczka LED czy taśmy ledowe, które pozwalają na uzyskanie jasnego, ogólnego światła.
Lampa sufitowa w sypialni może przyjmować różne postaci – możemy zdecydować się na nowoczesne lampy Philips, które przyciągają wzrok swoim niezwykłym designem, ale również na lampy w stylu klasycznym czy rustykalnym, na przykład wykonane z papieru czy z plecionej wikliny.
Lampki nocne
Chociaż najczęściej korzystamy z niej wtedy, gdy jest ciemno, to jednak pojedyncza lampa sufitowa nie będzie wystarczająca. Gdy chcemy kłaść się spać albo wstajemy wtedy, gdy jeszcze jest ciemno, warto mieć w zasięgu ręki dodatkową lampkę, która da przytłumione, miękkie, nierażące w oczy światło.
Do dyspozycji mamy pełną gamę lampek nocnych – najczęściej umieszczamy je na stolikach nocnych, ale możemy też zdecydować się na inne modele, na przykład na lampy stojące na podłodze czy na kinkiety montowane na ścianach. Oryginalnym pomysłem są też lampy wiszące na długich przewodach podwieszone pod sufitem.
Oświetlenie mebli
Poszukiwanie odpowiednich ubrań w szafie wtedy, gdy jest jeszcze ciemno, zwykle oznacza konieczność włączenia oświetlenia ogólnego, które mocno razi w oczy. Jest jednak rozwiązanie – oświetlenie mebli, które montowane jest w ich wnętrzu.
W tym celu najczęściej wykorzystuje się kompaktowe oświetlenie ledowe, na przykład w formie taśm LED, które umieszczane są przy półkach. Oświetlenie to może uruchamiać się automatycznie po otwarciu drzwi szafy albo może być wyposażone w przycisk. Dzięki niemu znalezienie odzieży i dodatków jest jeszcze prostsze!
